Prezentowany czampion jest dość wszechstronny. Doskonale sprawdza się jako support i dobrze radzi sobie w dżungli. Może być zarówno tankiem jak i full AP magiem. Przejdźmy jednak wpierw do jego umiejętności.
Pasywka może się wydawać mało znacząca. Nunu bowiem co pięć ataków zyskuje darmowe użycie skill'a. Biorac jednak jego pozostałe możliwości to bardzo użyteczna umiejętność która nie tylko sprawia że z użycie many jest znacząco mniejsze, ale również pozwoli nam nie raz na bardziej efektywne kombo.
Q zadaje minionom / creepom wysoki true dmg lecząc naszego bohatera. Skill jest doskonały do utrzymania się na lini oraz bardzo ważny w dżungli. Co więcej dzięki niemu Nunu może na dość niskim lvlu pozwolić sobie na tankowanie smoka.
W to buff który zwiększa prędkość poruszania się oraz ataku. Rzucony na sojusznika mimo wszystko działa też na nas dla tego zawsze rzucamy na naszego partnera, jeśli gramy jako support.
Trzeci skill to bardzo użyteczna umiejętność. Nunu rzuca lodowym pociskiem w cel zadając nie małe obrażenia magiczne oraz spowalniając go. Warto go maxować w pierwszej kolejności grając jako support.
Ulty to bardzo potężny skill obszarowy. Nunu przyzywa w koło siebie potężną burzę śnieżną która spowalnia wszystkich w jej zasięgu po czym następuje potężna explozja lodu zadająca ogromne obrażenia. Niestety skill bardzo łatwo przerwać stunem czy silentem. Mimo to odpowiednio użyty potrafi nawet zabić wszystkich w jego zasięgu.
Jak wspomniałem na początku, Nunu świetnie się sprawdza w roli supporta. Przede wszystkim zaczynamy z E jeśli chodzi o itemy to najbardziej odpowiednie jest kupić Koralik Odnowienia, Amulet Wróżki, potkę HP oraz warda. Z tego pierwszego złożymy sobie Kamień Filozoficzny a później Marzenie Shurelyi lub Omowy Niszczyciel w zależności od potrzeb. Drugim naszym skillem powinno być W, Q zaś najlepiej dopiero 4tym jeśli wmiarę mamy spokojne prowadzenie na lini. Samą rozgrywkę prowadzimy z początku bardzo pasywnie, dajemy się spokojnie nafarmić naszemu ADC, sami zaś trzymamy się z boku starając się mieć tyle co stale aktywną pasywkę i czekamy na moment do spowolnienia przeciwnika tak by nasz ADC mógł go dopaść i pożądnie obić a nawet zabić. Mając u boku Caitlyn, Vayne, Miss Fortune czy Ashe nie powinno stanowić problemu zdominowanie przeciwnika. Dobrze jest się czaić po krzakach jeśli nam przeciwnik na to pozwoli. W dalszej rozgrywce bez względu na to jaki mamy team warto zainwestować w jakieś itemki do AP np. Zabójczy Kapelusz Rabadona czy Berło Otchłani, aby wzmocnić nasze Ulty oraz E. W kwestii Ulty ważne też jest by sobie znaleźć jakieś krzaki nieopodal pola bitwy. Nasi sojusznicy zapewne podejmą się przyciągnięcia uwagi przeciwnika w tym kierunku abyśmy my mogli bezpiecznie wykorzystać tą umiejętność.
Jeśli chodzi o dżungle to sprawa nie jest trudna. Zaczynamy od W następnie dajemy Q i je spokojnie rozwijamy do 3go poziomu i tak ważniejsze będzie dla nas E przy gangowaniu. Zaczynamy sobie z Maczetą Łowcy i składamy Kamień Duchowy a później Ducha Upiornego Widma. W tym przypadku też możemy spokojnie iść w AP. Na pewno dobrze się sprawi Lodowa Rękawica czy Zmora Licza, raczej odradzam Kryształowy Kostur Rylai mimo dodatku HP, lepiej zrobić Różdżkę Wieków czy Udrękę Liandry'ego.
To chyba wystarczy reszta zależy już od was Przywoływacze.
Powodzenia.
W tym tygodniu kolejny zestawik 10ciu bohaterów. Anivia - Typowo midowa postać, posiada ciekawą pasywkę oraz stuna, dodatkowo może rozstawiać lodowe ściany co dobrze wykorzystane może dać przewagę w TF. Ashe - ADC o doskonałych umiejętnościach do pogoni za celem. Brand - Potężny mag / nuker posiadający możliwość stunowania. Caitlyn - ADC o potężnym dmg. Jax - Of-tank dobry jako solo top sprawdzający się jako support. Dla bardziej doświadczonych nadaje się do dżungli. Olaf - Of-tank o dość uniwersalnym zastosowaniu. Rammus - Jeden z lepszych tanków w grze, doskonały zwłaszcza przeciwko postaciom opartym na AD. Nadaje się do dżungli. Taric - Dość dobry support posiadający nie najgorsze leczenie oraz stuna. Volibear - Tank i dżungler w jednej osobie. Świetny do zaczynania TF oraz wyłapywania co słabszych celów.
Powodzenia Przywoływacze.
Gangplank zwany potocznie Krytplankiem to najbardziej specyficzny prowadzący czampion w grze. Przede wszystkim ze względu na doskonałe radzenie sobie na topie oraz w dżungli. Co więcej można go zrobić pod tanka, tak naprawdę nie tracąc znacząco na dmg, jednak to już wymaga dopasowania odpowiednich masterek i run. Czemu jest więc taki uniwersalny?
Pasywka ów pirata sprawia że każdy atak zatruwa cel zadając obrażenia magiczne oraz spowalnia na 3 sec stakujac się do 3ch razy. To sprawia że nie łatwo mu uciec a z redem jest wręcz nie wykonalne.
Q, potocznie parelka, to podstawowy skill GP. Strzela on ze swojego pistoletu zadając dodatkowe obrażenia, jeśli zabije cel zdobędzie on dodatkowe złoto zależnie od poziomu umiejętności, dodatkowo regeneruje połowę kosztów many. Co by tego było mało ten skill może zadać obrażenia krytyczne oraz debufy jak przy trafieniu zwykłym atakiem.
GP tym skillem zajada się cytrusami regenerując sobie HP i usuwa wszelkie efekty negatywne. Skill i tak warty maksowania jako ostatni.
E GP biernie zwiększa obrażenia oraz prędkość poruszania się. Aktywowany zaś daje sobie dodatkową premię, dodatkowo wszystkim sojusznikom w zasięgu połowę. Na czas ten czas gdy skil się odnawia GP traci bierną premię.
Ulty tej postaci ma nie ograniczony zasięg. GP wzywa artylerię ze swojego statku, strzela ona na danym obszarze spowalniając każdą trafioną jednostkę i zadając obrażenia magiczne każdą spadającą kulą.
GP właściwie można grać na każdej lini, w tym i w dżungli. Nie będę zaś opisywał dokładnie każdej. Dam wam kilka porad. Najważniejsze by mieć runy pod maxymalne obrażenia krytyczne oraz szansę na trafienie krytyczne. W przypadku itemów można spokojnie się skupić na HP, obrażeniach i szansy na kryta. Spokojnie można zacząć od podstawowych butów lub od razu dążyć do Ostrza Chciwości. Lodowy Młot i Plemienna Zbroja to itemy podstawowe bowiem ostatecznie składamy z wcześniej wspomnianego itemu Włócznię Atmy. Można złożyć Hydrę jednak lepsze jest Ostrze Nieskończoności oraz Krwiopijca. Zamiast tego drugiego można złożyć Czarny Tasak. Jeśli chodzi o skile to skupiamy się na Q, w pierwszej kolejności. Dodajemy potem kolejno W i E, dalej maxujemy Q w drugiej kolejności E oraz Ulty na końcu W ponieważ jak to większość umiejętności leczących są zależne od AP którego i tak wiele nie mamy i mieć nie będziemy, więc ostatecznie skil będziemy wykorzystywać do zdejmowania spowolnień etc. Ulty z początku bardziej powinniśmy trzymać jako wsparcie innych lini, tym bardziej że ostrzeliwany obszar jest dość duży, co sprawia że może pomóc zarówno w zabiciu rywali jak i uratowaniu sojusznika.
Ww, build jest najczęściej stosowany przez większość graczy, oczywiście polecam experymentowanie, bowiem GP ma bardzo duży potencjał i można go zrobić jak 100% ADC robiąc go podobnie jak Cho'Gath'a tyle że pod AD czy Dr. Mundo.
Dodatkowo filmik jak sobie GP radzi w akcji:
To tyle na temat Gangplanka. Powodzonka Przywoływacze.
Caitlyn to bardzo potężny czampion ADC. Dysponuje zabójczym dmg oraz nie małym zasięgiem. Dodatkowo jest dość mobilna by módz uniknąć śmierci. Niestety jak to ADC nie dysponuje ona z byt dużą ilością HP, więc na tanka się nie nadaje.
Pasywna umiejętność Caitlyn sprawia że co 7me uderzenie zadaje 150% obrażeń bohaterom i 250% stworom. Warto przetrzymywać tą zdolność do haraszowania, pomaga też w farmieniu zaś w late game sprawia że Cait potrafi wykręcić naprawdę nie małe cryty.
Q to podstawowy i dość potężny skill. Caitlyn strzela pociskiem penetrującym, który rani wszystkie cele w lini prostej, z każdym kolejnym mniejsze. Przydatne zarówno do haraszowania jak i farmienia warte wymaxowania w pierwszej kolejności.
W jest typowo taktycznym skillem. Dzięki niemu możemy rozstawić do 3ch pułapek które aktywowane paraliżują oraz ujawniają jednostkę. Działa tylko przeciwko bohaterom. Choć nie zadaje z byt dużych obrażeń, jednakże nie raz może zadecydować czy będziemy mieli dodatkowego killa lub czy udana nam się uciec przed np gangiem dżunglera.
Dzięki 3mu skillowi Caitlyn strzela przed siebie siatką, która spowalnia trafiony cel, sama zaś odskakując do tyłu. Głównie skill służy do ucieczki przed napastnikiem jednak można też wykorzystać jako pomoc w pościgu.
Ulty naszej panie szeryf jest dość użyteczne. Cait koncentruje się na jednym celu i strzela prosto w jego słaby punk zadając ogromne obrażenia. Czas castowania co prawda jest dość długi, jednak nadrabia tą nie dogodność zasięgiem jakim dysponuje. Kolejną wadą jest fakt że lecący pocisk można zablokować, co dobry tank zapewne będzie starał się zawsze robić.
Caitlyn jest raczej postacią typową na bot'a jednak można sobie spokojnie poradzić na midzie z racji dmg jakim dysponuje. Skupmy się jednak na samym sposobie rozwoju. Przede wszystkim na botcie warto zacząć od W i rozłożyć pułapki po krzakach, zwłaszcza że w momencie umieszczania odkrywa ich zawartość. Później skupiamy się już głównie na Q. Jeśli chodzi o itemy to Ostrze Nieskończoności oraz Krwiopijca są podstawą, warto w miarę szybko złożyć do tego Huragan Runaana. Jeśli będziemy dość dobrze ogarniać pasywkę, w łatwy sposób popchnąć linię. Grunt to zawsze starać się wciskać 7me uderzenie w bohatera i w ten sposób albo zmusić do powrotu tudzież dobić z pomocą naszego supporta. Nie powinniśmy jednak za mocno się wychylać poza linię minionów. Pamiętamy również żeby stale mieć ustawione pułapki w krzakach.
Grając na midzie, co się raczej rzadko zdarza, zaczynamy od Q i staramy się jak najszybciej zepchnąć przeciwnika pod wierzę. Midowi gracze często nie doceniają pułapek Cait, więc spokojnie możemy je rozstawiać na lini w widocznych miejscach i czekać aż przeciwnik się po prostu w którąś właduje. Ważne by nie dać sie podejść dżunglerowi.
I to właściwie tyle co można wstępnie powiedzieć o tej postaci.
Powodzenia Przywoływacze.
Na stronie oficjalnej pojawiła się informacja o nowym czampionie a właściwie duecie. Z tego co da się wyczytać ze strony będzie to ADC, co więcej zapowiada się na dość skomplikowaną postać, co nie znaczy że nie dobrą. Pomysł na kobietę z orłem wydaje się świetny. Są opisane jej umiejętności, jednak nie będę kolejno ich opisywał teraz. Nadmienię tylko że zapowiada się na bardzo użytecznego championa dysponującego masowym oślepieniem oraz spowolnieniem. Co więcej będzie bardzo mobilną postacią dysponującą doskokiem oraz odskokiem co zapewne sprawi że będzie trudnym do uchwycenia przeciwnikiem. W krótce się zapewne przekonamy w praktyce jak to wszystko wyjdzie.
Powodzenia Przywoływacze.
Mundo to ewidentny tank doskonały na solo topie nie zły w dżungli. Nie posiada ani many ani energi nie stety jego wszystkie skille z używają HP. Mimo tego to moja ulubiona postać i w tym poście dowiecie się dlaczego.
Mundo pasywnie regeneruje co sekundę 0,3% jego max HP, nie trudno więc się domyśleć że inwestujemy we wszystko co nam daje go jak najwięcej.
Q to podstawa. Mundo rzuca tasakiem w lini prostej uderzając w pierwszy napotkany cel, spowalnia oraz zadaje obrażenia magiczne zależne od obecnego zdrowia przeciwnika. Dodatkowo jeśli zostanie trafiony cel zwraca połowę kosztów HP. Bardzo ważna umiejętność którą można naprawde nie miłosiernie haraszować przeciwników i bezpiecznie farmić na bezpieczną odległość.
W po aktywacji otacza mundo kulami ognia które zadają obrażenia magiczne wszystkim celom znajdującym się w pobliżu, pochłania to jednak co sekunde pewną ilość HP więc nie warto szarżować. Dobre do szybkiego pozbywania się farm.
E to drugi bardzo istotny skill Mundo, daje on bowiem dodatkowe obrażenia od ataku na czas trwania zależne od brakującego zdrowia. Czyli im mniej nam HP zostało tym większe obrażenia zadajemy, i choć buf trwa tylko 5sec nie raz przeważy nad zwyciestwem w 1v1.
Ulty po użyciu zwiększa regenerację HP oraz predkość poruszania się (i to naprawdę o wiele zwieksza prędkość). Ma krótki czas odnowienia jak na Ulty i bardzo często może przeważyć nad naszym życiem mimo iż koszt użycia to 20% posiadanego w danej chwili zdrowia.
Czytając umiejętności można by pomysleć że to cholerny samobójca, i troche w tym racji jest jednak umiejętne używanie umiejętności w połączeniu z dużą ilością HP oraz dobrym regenem może nas uczynić nawet nieśmiertelnymi.
Przejdźmy jednak do samej gry. Oczywiście solo top. Najlepiej zacząć od dwóch Koralików Odnowienia i zależnie czy mają dżunglera potki oraz warda lub 3ch potek gdy go nie mają. Dlaczego tak? Aby miec dośc regeneracji HP by módz możliwie jak najczęsciej spamować Q. Nie ma się co pchać na siłę gramy raczej pasywnie i możliwie jak najczęściej staramy się posłać tasak prosto w przeciwnika. Q świetnie się sprawdza gdy przychodzi z wizytą do nas wrogi dżungler czy mider. Naszym pierwszym konkretnym itemem powinna być Plemienna Zbroja ze względu na bonus do HP i regena. Potem możemy zastanowić się nad butkami lub dalszymi itemkami dającymi HP. Jak to w przypadku tanka sugerowane buty przez twórców sa Buty Mercurego, ja jednak zawsze biore Buty Prędkości, w połączeniu z Ulty naprawdę cięzko go zatrzymać. Polecam również Lodowy Młot i Kryształowy Kostur Rylai, ponieważ dają HP i wzmocnią nasze umiejętności dodatkowo dając podwójne spowolnienie. Do tego Słoneczna Peleryna i Oblicze Ducha i możemy się bić bez strachu. Z takimi itemami możemy śmiało biegać z ciągle włączonym W a nasz pasek nawet nie drgnie. Oczywiście w krytycznych momentach Team Fightów wypada wyłączyć i ratować się Ulty. Mając Barona nasze HP powinno się regenerować w kilka chwil dodatkowo z Ulty spokojnie możemy tankować wieże bez względu na jej HP.
W dżungli zaczynamy od Red'a ze standardowymi itemami czyli Maczetą Łowcy i 5ma potkami. W nastepnej kolejności golemy potem duchy na końcu wilki i powrót. Robimy Kamień Duchowy, który póxniej przerabiamy na Ducha Pradawnego Golema lub sprzedajemy na rzecz np. Słonecznej Peleryny, i lecimy dalej. Możemy spokojnie oddać Blue osobie na midzie (jeśli korzysta z many) bo jej się bardziej przyda, ale z drugiej strony dodatkowe skrócenie czasu odnowienia umiejetności też może nam życie uratować. Smoka mając Ulty bez problemów robimy sami. Jeśli zaś chodzi o gangowanie najważniejsze by trafić z Q w tedy prawdopodobieństwo że przeciwnik zdoła uciec jest najmniejsze. Reszta gry niczym się nie różni od tej na topie więc tu zakończę tego posta.
Mag walczacy w zwarciu, wyjątkowo uniwersalna postać. Bez problemów radzi sobie na midzie, jako support na botcie, solo topie a nawet w dżungli. Choć żadko się go widuje jako support, jest nie złym tankiem i świetnym AP. Wpierw jednak streszczę, optymalnie, jego umiejętności.
Pasywka doskonale pozwala mu się utrzymać na lini, regeneruje ona bowiem zarówno HP jak i MP za każdego zabitego miniona czy bohatera.
Q to jeden z jego najważniejszych atutów, podbija on bowiem wszystkich przeciwników znajdujących się na obszarze w kształcie okregu, dodatkowo spowalniając i zadając obarażenia magiczne. Warto wymaxować ten skill jako pierwszy, tym bardziej że dystponuje dość dużym zasięgiem.
W Cho'Gusia to masowy silence, dodatkowo zadaje obrażenia. Skill działa na obszarze w kształcie stożka jest dobrą kontynuacją po Q.
E jest darmową umiejętnością którą można w każdej chwili właczyć i wyłączyć. Dodaje ona do każdego ataku rzut kolcami które zadają obrażenia magiczne. Jest dobrym skillem do farmienia i harashowania przeciwników trzymających się za minionkami. Zasięg kolców zależy od wielkości Cho.
Ulty to potęzny skill zadający true dmg. Jeśli cel zginie Cho rośnie i dostaje bonus do max HP, można stakować do 6ciu razy, po zgonie jednak traci się połowę. Dodatkowo im wyższy lvl skilla tym większy się robi nasz Czampion. Dobrze jest z początku używać go na minionkach tylko a mając już 6staków tylko na wrogich bohaterach.
Przejdźmy do samej gry. Zacznę może od Mid'a. Często można się spotkać ze zdziwieniem jesli chcemy tym bohaterem iść na środkową linię, mnie osobiście jednak się świetnie gra. Zasada jest prosta farmimy sobie spokojnie do minimum 1650 golda trzymając przeciwnika w miare na dystans w czym pomoże nam głównie Q. Warto W trzymać na np. nie planowaną wizytę dżunglera lub kontratak przeciwnika. Choć W jest dość przydatne na midzie może poczekać do 3go nawet 4go lvl'a. Zainwestowanie w E, które pomoże nam w farmieniu mimo iż obrażenia dodatkowe nie są duże. Warto też zacząć od butków i 3ch potek, ja zawsze biore 2 HP i 1MP i staram się je zachować na kryzysowe sytuacje nabierząco uzupełniając sobie oba statusy dzięki pasywce. Na 6tym lvlu oczywiście pożeramy pierwszy lepszy cel, chyba że akurat mamy w zasięgu bohatera na low hp, ważne by mieć pewność że zginie. Odpowiednio wyczuwając przeciwnika ciężko jest przegrać mida nawet przeciwko takim postaciom jak Brand czy Annie, choć naszym koszmarem może się szybko okazać Akali czy Talon, ale w takim układzie często można Q rzucić pod siebie by dać sobie czas na ucieczkę gdy z byt blisko nas się znajdą. Raczej nie szybko będziemy w stanie zejść z naszej lini w celu pomocy innym chyba że uda nam się dość szybko zabić przeciwnika. Oczywiście jak już możemy się przejśćzaczynamy wjazd z Q i dajemy W. Mając już np. Zabójczy Kapelusz Rabadona większość powinna być skazana na śmierć po kombie Q/W/R a ADC nawet po Q/R. Dobrze sprawdzającym się przedmiotem jest Kryształowy Kostur Rylai gdyż cele są spowalniane nawet uderzone kolcami z E, po za tym dodaje nie mało HP. Warto również zainwestować w prędkość poruszania się np. Zmorę Licza oraz Buty Prędkości. Jeśli nie mamy żadnego Tanka warto zainwestować w jakiś item dający obronę i odporność, to się raczej nie zdarza gdy idziemy mida ale warto wspomnieć. Gdy dochodzi do Team Fightów nie powinniśmy się obawiać szybkiej śmierci raczej wchodzimy jako pierwsi a na pewno trzymamy się z przodu, ważne by celnie wykorzystywać Q i W oraz odpowiednio dobierać cele na nasze Ulty.
Dżungle zaczynamy jak w większości przypadków od Blue oczywiście przy sobie mając Maczetę Łowcy i 5 Potek HP, z czego później składamy Kamień Duchowy, a następnie Ducha Pradawnego Golema lub Ducha Pradawnego Widma. Pierwszym skillem zaś bierzemy E z racji obrażeń obszarowych oraz faktu że jest darmowy, po zrobieniu blue i tak powinniśmy mieć 2gi lvl i tu warto wziąć Q. Kolejność w Dżungli raczej jest optymalna dla wszystkich więc nie będę się zagłębiał, Ważne by odpowiednio korzystać z Ulty by jak najszybciej mieć 6 staków. Po za tym smoka jesteśmy raczej wstanie spokojnie zrobić sami jako że zarówno smite jak i ulty zadają ogromne obrażenia. W Dżungli przydaje się też Oblicze Ducha ze względu na wzmocnienie naszej pasywki oraz skrócenie czasu odnowienia czarów. Gangowanie niczym się zaś nie różni od tego prowadzonego z Mida więc też nie muszę wspominać. Grunt to po prostu nie dać się zabić bez sensu jakimś stworkom. Mając mało hp i żadnej potki lepiej wrócić niż paść zwłaszcza mając na sobie Blue lub Red'a.
Zarówno jako support jak i solo top gramy podobnie jak na midzie w pierwszym przypadku z tą różnicą że wypada kupować Wardy i robimy się bardziej pod tanka, jak i na topie. W nie których przypadkach na topie warto jako drugi skill wziąć W zamiast E, ale to rzadki przypadek, jako support z reguły.
Dodatkowo dołączam filmik jak wygląda to w praktyce:
Na proźbę znajomej zajmę się opisaniem Olafa. Jest on bardzo uniwersalnym championem walczącym w zwarciu. Bardzo dobrze sprawdza się jako Of-tank na solo topie jak i w dżungli, można go też traktować jako tanka przy odpowiednim buildzie. Aby wszystko było w miarę jasne postaram się zarówno opisać solo top jak i dżunglę od dzielnie, wpierw jednak umiejętności. Pasywka może wydawać się bez użyteczna ale nie dajcie się zwieść. Za każdy 1% brakującego HP Olaf ma zwiększoną prędkość ataku o 1%. Mając dużo HP sprawia to że będąc pozornie na skraju śmierci jesteśmy z łatwością wstanie dobić przeciwnika dzięki prędkości ataku jaką dysponujemy. Q to bardzo istotny skill olaf rzuca toporem w lini prostej zadając obrażenia i spowalniając wszystkie trafione cele. Dodatkowo topor wbija się w ziemie i można go zebrać co skraca czas odnowienia. Skill świetnie się nadaje zarówno do obijania przeciwnków na bezpieczna odległość, zaczynania team fightów, doganianie lub dobijanie uciekinierów czy po prostu ksowanie minionów w dżungli. W Olafa to bardzo przydatny buff który czasowo zwiększa obrażenia o 1% max HP i dodatkowo daje wampiryzm zaklęć oraz kradzież życia. Dzięki temu buffowi dżungla i pozostawanie na lini nie jest żadnym wyzwaniem. W późniejszej fazie gry sprawia też że Olaf jest wstanie zrobić nie małą krzywdę nawet tankowi. E naszego berserkera to właściwie skill tylko na Earl Game (czyli początek). Nie konsumuje on many zaś życie, zadając nie małe obrażenia tzw True Damage które nie dają się zredukować. Na 1szym poziomie skila to jest 100 a to cały jeden bloczek HP. W przypadku takich postaci jak np Teemo to bardzo dużo. W late game dobrze się sprawdza jako dobicie postaci z low hp. Ulty jak i W jest buffem który sprawia że nie działają na niego żadne efekty kontroli tłumu (stuny spowolnienia paraliż itp.) zaś te już nałożone zostają usunięte. Ważna umiejętność gdy się wpada w środek team fightu lub jest się w czasie ucieczki przed całą zgrają. Dodatkowo umiejętność ta daje biernie przebicie pancerza dzięki czemu Olaf może dość boleśnie obijać nawet tanków.
Zajmijmy się w pierw solo topem. Optymalnie nie szarżujemy z początku bo to sensu nie ma. Staramy się obijać przeciwnika z Q i spokojnie farmić minionki w miarę utrzymując się na środku lini. Jeśli przeciwnik ma dżunglera warto zacząć z dwoma Koralikami Odrodzenia potką hp oraz wardem którego stawiamy z druga lub trzecią falą minionów w krzakach na rzece. Bardzo dobrze jest tak zacząć bowiem mamy łatwy start do Warmoga (Plemienna Zbroja) lub Hydry, ale jako pierwszy konkretny item i tak polecam Lodowy Młot. Jednak nie będę prowadził nikogo za rączkę jak dokładnie sobie itemki dobierać masterki czy runki. Na 2gim i 3cim lvlu jeśli nasza sytuacja jest stabilna i nie zagrożona dodajemy E które sprawi że możemy bardzo mocno obić przeciwnika gdy ten się tylko zbliży.Dopiero na 4tym lvlu dodajemy W i wracamy do maxowania E. Dlaczego? Prosta sprawa podstawowy slow z Q nam w zupełności wystarczy by dotrzeć lub uciec przed przeciwnikiem, W zaś bez odpowiednich itemów i tak nie sprawi że będziemy nieśmiertelni a E jak wspomniałem zadaje true dmg. Nie raz mi nawet życie uratował fakt iż ten skill miałem z maxowany jako pierwszy. W środkowej fazie rozgrywki powinniśmy mieć spokojnie puszniety swój tower więc główną uwagę przykuwamy na team fightach. Zachodzenie przeciwników od tyłu, przemieszczanie się możliwie nie postrzeżenie po dżungli (a nóż nam się uda upolować dżunglera) powinno być podstawą. Nie warto jednak wciąż biegać samemu. Trzeba nie raz bronić towera do czego wykorzystujemy Q i czekamy aż nasz tank zdecyduje wpaść w środek i da nam możliwość do rozpoczęcia rzezi. Chyba że my jesteśmy tankiem to robimy wszystko by jak najbardziej obić AP i ADC. W late game powinniśmy być dość tankowaci by nawet samemu zniszcyć tower który ma około połowy HP będąc pod ostrzałem, z Baronem nawet i 3/4. Tym bardziej że nasza pasywka w połączeniu z W przy odpowiedniej ilości HP da nam nie mały DPS (obrażenia zadawane na sekundę).
Decydując się iść do dżungli optymalnie zaczynamy od blue. Jeśli mamy dobry team to oczywiście w pierw wilki potem blue, golemy, red, duchy, wilki - powrót. Różnica od solo topa jest to że E przyda się nam dopiero do gangowania lini więc można za inwestować w ten skill nawet na 4tym lvlu. Istotną różnicą jest fakt iż przydaje się zacząć od Latarni Wriggle, choć ja osobiście robie tylko składnik jakim są Szpony Madreda po czym w late game sprzedaje by zastąpić go innym itemem. na 8-9 lvlu mając co najmniej szpony, buty berserkera i ostrze chciwości można się pokusić o zrobienie smoka solo. Choć odradzam gdyż wizyta jakiego kolwiek wrogiego bohatera skończy się dla nas śmiercią. Dżungla jest dobra właściwie póki nie padną pierwsze wieże. Później raczej wybieramy się tylko po blue i red. Względnie gdy mamy akurat jakiś spot po drodze, więcej bowiem nam dadzą dobrze rozegrane team fighty niż farmienie.
I to chyba na tyle jeśli chodzi o Olafa. Powodzenia Przywoływacze!
I o to trzecia możliwa postać do wyboru w drugiej treningowej partii, czyli Ryze. Jest bardzo potężnym magiem, tzw. Nukerem, czyli opiera sie na spamowaniu skillami które stanowią jego główny dmg. Dodatkowo jak większość magów jest to postać walczaca na dystans co sprawia że gra nim się bardziej defensywnie wyczekując tylko na moment by sprzedać przeciwnikowi kombo. Przejdźmy jednak do jego umiejętności.
Już pasywka wskazuje nam na to że jest to typowy nuker. Otóż każdorazowe użycie skilla skraca czas odnowienia pozostałych, w połaczeniu z itemami w dalszych fazach gry sprawia że spamujemy w ciąż jedno kombo za drugim aż do wyczerpania MP. Dodatkowo Ryze jest postacią której moc skilli jest zalezna od maxymalnej ilości many, dla tego skupiamy się na przedmiotach które dodają manę. Po dodaniu odpowiedniej regeneracji sprawia że zadaje ogromne obrażenia nawet jeśli nie posiada za wiele AP.
Q Ryze'a biernie skraca czas odnowienia umiejętności z maxowany o 10% a to bardzo ważny atut jeśli mamy spamować skillami. Aktywnie zaś uderza w cel uwalniając moc zadając tym samym nie małe obrażenia magiczne zależne od AP i max MP6,5%. Jest to umiejętność którą warto szybko wymaxować choć nie koniecznie wziąć jako pierwszą.
W naszego maga to bardzo użyteczny skill ponieważ paraliżuje przeciwnika na pewien czas zamykając go w magicznej klatce dodatkowo zadając obrażenia również zależne od AP i max MP 4,5%.
Trzeci skill jest użyteczny zarówno do farmienia jak i drażnienia się z przeciwnikiem. Ryze bowiem rzuca elektro kulą która odbija się do 6razy od wrogów oraz moze od samego Ryze'a zadając obrażenia oraz zmniejszając odpornośc na magię. Obrażenia są oczywiście zależne od AP oraz max MP 1%.
Ulty Ryze'a sprawia że nasz mag sieje nie małe spustoszenie. Mianowicie zyskuje on nie mały współczynnik wampiryzmu zaklęć (czyli obrażenia zadawane przez skille leczą naszego bohatera) dodatkową predkość poruszania się oraz wszystkie zaklęcia zadają 50% obrażeń obszarowych. Efekt oczywiście jest krótko trwały więc należy go używać rozważnie.
Nie wątpliwie to postac nadająca się tylko na mid'a, więc gramy 1v1 w początkowej fazie. Ważne by uważać na jugnlera, jeśli jest w przeciwnej drużynie, i nie pchać się za mocno do przodu. Na pierwszym lvlu nawet slabemu graczowi za wiele nie zrobimy, w zależności od wybranego skilla, polecam W jako pierwszy zawsze można w odpowiednim momencie z paraliżować wroga i w raz z własnymi minionami troche go obić. Czyli nic na hurra, gramy pasywnie wyczekując odpowiedniego momentu. Do 6go poziomu staramy się nie wracać do bazy chyba że nasz przeciwnik sam się wystawi na porządne kombo. Kombinacja w stylu E/W/Q/ignite/Q powinno sprawić że przeciwnik padnie oczywiście jeśli E trafi w przeciwnika. Nie musze chyba tłumaczyć czemu E jako pierwsze. Ważne też by znać przeciwnika możliwości, jesli np mamy Annie na lini pamiętajmy o jej stunie oraz Ulty które może przynieść rychłą śmierć. Zakładając jednak że ogarniamy i mid mamy wygrany, warto zrezygnować z pushu towera i odwiedzić kolegów z topa lub bota (zależnie od obstawy oraz umiejętności pozostałych kompanów). Idąc na bota głównie staramy się złapać ADC gdyż suport żadko stanowi jakieś wieksze zagrożenie a gdy zostanie sam wręcz żadnego. W przypadku odwiedzin na topie staramy się pochwycić tego który ma lepsze statystyki o ile jest duble top. W takich TF zaczynamy raczej od W niżeli od E bowiem głównym celem jest zatrzymać przeciwnika by nie uciekł. W środkowej i końcowej fazie raczej biegamy z całym zespołem a przynajmniej w obstawie tanka lub supporta z ADC w pobliżu, Dzięki czemu nawet jeśli wpadniemy w pulapke możemy być w stanie wyjśc z tego zwycięzko, grunt to pamiętać o kolejności targetowania (czyli kogo pierwszego należy zabić), AP/ADC to podstawa bowiem sieją najwiekszy dmg i są podstawowym zagrożeniem, pamietać też należy że sami bedziemy celem nr. 1. W skrócie mana i jej regen plus pełne opanowanie moga nas poprowadzicdo zwycięztwa.
Garen pod lupą. To jedna z pierwszych postaci z jakimi się spotykamy (można go wybrać w drugiej grze samouczka). To dość potężny Damaciański wojownik o bardzo ciekawej zalecie jaką jest fakt iż jego skille są darmowe. Tak Garen to jedna z tych postaci która nie posiada many,a jest ich kilka. Dobry zarówno jako full tank, off-tank lub po prostu 100% AD tego ostatniego raczej nie polecam gdyż jest to postać walcząca w zwarciu, i mimo dobrego dmg (damage z ang obrażenia) łatwo stracić życie zwłaszcza gdy w padniemy w sam środek rozróby. Jednak zostawmy chwilowo możliwości jak prowadzić Garena przejdźmy do tego co tak właściwie nam oferuje. Pasywka naszego wojaka jest bardzo dobra, sprawia że regeneruje nam się HP w zależności od ilości maksymalnej. Warunkiem jej działania jest brak otrzymanych obrażeń w czasie ostatnich 10ciu sekund. Chociaż regeneruje tylko 0,5% w dodatku z itemami oraz odpowiednio dużą ilością HP sprawia że nie musimy często wracać do bazy. Q Garena można w sumie określić jako jego podstawowy atut. Po użyciu czasowo zwiększa jego prędkość poruszania się zaś pierwszy atak zadaje dodatkowe obrażenia oraz ucisza cel. Skill dobry zarówno do nacierania jak i ucieczki w razie potrzeby. Dodatkowo obrażenia są skuteczne również przeciwko wieżom co przyspiesza ich niszczenie. Drugi skill ma dwie funkcje. Biernie zwiększa o 20% obronę oraz odporność dzięki czemu można z niego zrobić nie złego twardziela. Aktywna zaś czasowo daje Garenowi dodatkowo ochronę w postaci zmniejszonych obrażeń oraz osłabia tzw. efekty kontroli tłumu. Efekty kontroli tłumu to wszelkiego rodzaju ogłuszenia, spowolnienia, uciszenia itp. Warto o tym pamiętać jak wpadamy w sam środek walki bo nie raz nam może to uratować życie. E naszego wojownika to całkiem ciekawe aoe (z angielskiego skrót od obszarowych działań). Po uruchomieniu Garen zaczyna wirować w okół własnej osi zadając obrażenia wszystkim znajdującym się w zasięgu jego wyciągniętego miecza. Obrażenia nie są z byt duże jednak z odpowiednimi itemami jest to dobry sposób do farmienia oraz zadawania stałych obrażeń.
Ulty oczywiście dostępne od 6go poziomu zadaje olbrzymie obrażenia wskazanemu celowi, tym większe im więcej HP mu brakuje. Bardzo przydatny skill zwłaszcza gdy jest w zespole przeciwnika dobry tank z olbrzymią ilością życia użycie gdy ma około 1/4 gwarantuje jego zabicie. Ten skill zawsze używamy by dobić a nie okaleczyć przeciwnika! Jako że jest to wojownik jesteśmy skazani na top'a. Garen bez większego problemu jest wstanie utrzymać się na lini sam i cierpliwie farmić czekając na przyjście dżunglera. Oczywiście szarżowanie na dobre nam nie wyjdzie bo na tym gra nie polega. Grunt to wyczucie przeciwnika oraz własnych możliwości, nie zapominajmy że to że możemy być tankiem nie sprawia że jesteśmy nie śmiertelni. Najlepiej starać się trzymać linie na środku i unikać obrażeń. Dbać o to by mieć jak najwięcej hp w każdym momencie i nie wracać bez potrzeby do bazy. Jest to możliwe i warto grać pasywnie. Cierpliwość na pewno się nam opłaci w zależności kogo mamy na lini, jednak rzadko jest wstanie przeciwnik wytrwać dłużej od nas co daje nam możliwość szybkiego przejścia do ataku i w prosty sposób zniszczyć pierwszą wieżę. Robiąc się pod tanka lub off-tanka pamiętamy że jesteśmy w pierwszej lini w ataku i ostatniej w ucieczce, choć nie zawsze warto pomagać ale to już zależy od tego jak gra reszta zespołu. Grunt to być tam gdzie są team fighty i bronić ADC. Bardziej zaawansowani mogą się pokusić o build full AD, dobrze jednak by był inny tank w zespole i można w tedy grać trochę jak Assasin zachodząc przeciwników od tyłu i podążając za nie dobitkami co zapewne ułatwi nam Q. Nie można jednak zapomnieć że w takim przypadku nasza pasywka nie będzie z byt skuteczna więc pogoń za kimś kto mimo wszystko ma jeszcze procentowo więcej hp od nas może okazać się naszą zgubą. Wybór jednak i tak należy do was.
To tyle o Garenie. Powodzenia Przywoływacze.
Riot Games stale dba o League of Legends i bardzo czesto wypuszcza tzw łatki czyli patche. W tym poście zajme się omówieniem najnowszej z nich. Oczyweiście nie bedę kopiował tego co możecie się dokładnie dowiedzieć ze strony oraz z Patch Preview. Wpis jest tylko informacyjny. Zachęcam więc do obejrzenia samego filmiku poniżej.
Na stronie oficjalnej znajdziecie zaś cały spis zmian. Dla poczatkujących bedzie on i tak mało znaczący, dla zaawansowanych to lektura obowiązkowa.
Krótko komentując tylko zmiany wprowadzone zacytuję 'Zawsze nie znaczy na zawsze' i pamiętajcie o tym tworząc swój build w danej rozgrywce.
Powodzenia przywoływacze.
Jako że chciałbym by mój blog był dobrą dawką wiedzy dla początkujących, aniżeli zaawansowanych graczy, dlatego zacznę od jednej z trzech postaci z jaką się spotykamy na samym początku bowiem w obu treningowych misjach. Nim jednak przejdziemy do sedna czyli tego kim jest Ashe i co potrafi, chciałbym zacząć od krótkiego słownika który ułatwi mi opis kolejnych postaci również. Przede wszystkim każda postać posiada 4y umiejętności oraz dodatkową pasywną tzw pasywkę. W przypadku domyślnych ustawień ów umiejętności są przypisane pod Q W E R, dla tego mówiąc o pierwszej będę pisał q drugiej w itd. kolejna sprawa wspomniana we wcześniejszych postach to AD AP oraz dodatkowo AR kolejno obrażenia od ataku, moc umiejętności oraz szybkość ataku, która jest bardzo istotna w przypadku ADC jaką jest Ashe.
Jak widać już na obrazku Ashe jest łuczniczką o siwych włosach. Oczywiście gra oferuje dodatkowe skiny (czyli wyglądy) dla każdej postaci, jednak tak wygląda w podstawowej wersji. jej głównym atutem jest zdolność spowalniania celu, to postać przed którą ucieczka jest stosunkowo trudna. Właściwie to zasada jest prosta jeśli nie jest się wstanie jej zabić to nie jest się wstanie tez przed nią uciec. Ważne by zawsze inwestować w AD i AR oraz prędkość ruchu, bo choć ciężko jej zwiać to łatwo ją zabić gdyż nie dysponuje ona zbyt dużą ilością HP (hit points czyli życie) marną też ma obronę czy odporność na magię. Przejdźmy do samych umiejętności. Jej pasywka jest dość specyficzna. Pod czas gdy nie uczestniczy się w walce co 3 sekundy zwiększa się jej szansa na zadanie obrażeń krytycznych (w skrócie kryta). Nim pojawiają się pierwsze stwory Ashe zawsze dysponuje 100% dla pierwszego obrażenia jakie zada zwykłym atakiem. Po czym oczywiście spada do poziomu jaki mamy z masterek i run. Jej pierwszy skill, czyli Q, jest podstawowym jej atutem, bowiem zaczarowuje swe strzały w lodowe które spowalniają przeciwników. Jest to umiejętność której czas odnowienia zależy tylko od naszego AR i można ją aktywować lub dezaktywować w każdej chwili. Aktywowane oczywiście pochłania pewną cześć many (MP), której Ashe za wiele nie posiada, jej zdolność do regeneracji też jest z początku mizerna więc nie jest możliwe po prostu włączyć i cieszyć sie tą umiejętnością całą rozgrywkę. Grunt to używać jej tylko przeciwko wrogim bohaterom. Jej W to skill obszarowy. Ashe strzela siedmioma strzałami przed siebie ktore leca ułożone w stożek. Każda z nich zadaje obrażenia i spowalnia pierwszy napotkany cel. Skill ten ma przelicznik z AD więc im więcej go będziemy mieć tym większe obrażenia zadamy. Osobiście zawsze zaczynam od niego bowiem jest bardzo skuteczny do uprzykrzania życia przeciwnikowi oraz przyspieszenia farmy (czyli zabijania monionów).
Trzecia umiejętność w początkowej fazie gry jest średnio przydatna ale warto za inwestować w nią jeden punkt najlepiej już na 3cim poziomie (lvl'u). Dwie rzeczy się na nią składają, bierna gdzie każde zabicie stworka czy bohatera dodaje nam dodatkowe złoto (na 1szym lvlu skilla +1), oraz aktywną gdzie nasza łuczniczka posyła bardzo wysoka strzałę odkrywając obszar na parę sekund. Jest to bardzo dobra umiejętność do sprawdzania czy ktoś się nie czai w krzakach, nie siedzi na jakimś ważnym spocie (miejscu odrodzenia) jak smok czy Baron (specjalne potworki dające bardzo dużo złota dla całej drużyny oraz w przypadku barona dodatkowego potężnego bufa). Kolejne poziomy jej zwiększają ilość zdobywanego złota dodatkowego oraz zasięg na jaki można wystrzelić strzałę.
Nim przejdę do czwartej umiejętności tej postaci, wyjaśnię czym jest Ulti. Otóż większość postaci jako czwartą umiejętność posiadają Super Umiejętność potocznie zwaną Ulti od Ultimate. Można ją rozwinąć dopiero na 6tym poziomie naszego championa. W przypadku Ashe R wygląda tak że strzela ona potężną lodową strzałą która leci przez całą długość mapy a jej celem może być tylko bohater przeciwnika czyli nie trafia w minionki. Gdy zaś trafi w bohatera zadaje mu duże obrażenia dodatkowo stunując na krótki czas (stun czyli ogłuszenie) po za tym spowalnia wszystkie istoty które znalazły się blisko uderzenia. Jest to zarówno świetna umiejętność do rozpoczęcia jakiegoś team fighta (czyli walki większości bohaterów ze sobą), zwłaszcza gdy przeciwnicy biegają blisko siebie, jak i do zapewnienia sobie bezpiecznej ucieczki gdy np. ktoś nas zajdzie zza pleców co może być pewnym zgonem, oraz do dobijania tych którym udało się uciec z nie dużą ilością HP.
Jak więc grać tą postacią? Oczywiście nie mam zamiaru nikomu pisać dokładnie co ma kupić jak rozwijać skile czy jakie masterki i runki dla niej posiadać. W moim zamyśle poradniki mają być tylko wskazówkami, bowiem każdy jest inny i ciut inaczej też będzie podchodził do gry. W skrócie to ma być wstęp a nie konkretne u kierunkowanie.
Do rzeczy. Przede wszystkim trzymamy się zawsze na dystans gdzieś z tyłu i czekamy tylko na dobrą okazję do ataku przeciwnika, dobijając sobie kolejne potworki. I tu na chwile przerwę. Ważnym aspektem dobrej gry w League of Legends jest wyczucie do tzw. Last Hitów (ostatnich uderzeń), gdyż w przypadku wszelkich stworzeń złoto dostaje osoba która zada ostatnie obrażenia. W przypadku np. smoka osoba która go zabije dostaje dla siebie złoto oraz dodatkowe 150 które zbiera cała drużyna. W przypadku zabójstw bohaterów również najwięcej złota dostaje osoba która uderzyła ostatnia. W tym jednak przypadku też należy nadmienić że nie jest to powód by usilnie wyczekiwać na ten jeden hit a niech reszta się męczy, bo w ten sposób zostaniemy bardzo szybko z nienawidzeni za tzw KS.
Wracając, jak wspomniałem wyżej trzymamy się raczej z tyłu i nie szarżujemy. Ashe nie jest postacią która lubi być sama na lini, więc na pewno będzie nam towarzyszył tzw suport i będziemy grać tzw. bot line (czyli dolna linia) w przypadku Summoner's Rift. Głównym zagrożeniem może być wizyta dżunglera który może nam wejść nawet na plecy jeśli przejdzie przez rzekę lub osoba grająca na midzie (czyli środkowej lini). Na mapce obok widać bot i możliwe drogi wejścia oraz krzaki w których można się ukryć. Jako że widoczność w trakcie gry jest ograniczona bowiem widzimy tylko niewielki obszar tam gdzie są nasi bohaterowie i miniony, w prosty sposób można wejść w krzaki nr.1 lub nie postrzeżenie przemknąć do krzaków nr.3 na co należy uważać. Oczywiście dobry suport zadba o to by były rozstawione wardy (przedmioty które na pewien czas odkrywają teren w danym miejscu lepsze wardy odkrywają również niewidzialne jednostki). Tak do 6go lvl'a skupiamy się na farmie i szukaniu okazji do uprzykrzania życia przeciwnikowi głównie z W. Można w wolnej chwili przejść się pomóc na midzie gdy mamy pewność że nasza wieża jest nie zagrożona i zdążymy spokojnie wrócić. Mając już 6ty lvl i Ulti szukamy okazji do jego wykorzystania, jako że mamy zasięg na całą mapę warto wiedzieć co dzieje się na pozostałych liniach. Ważne jest wyczucie bowiem strzała leci troche czasu a czas odnowienia jest długi w porównaniu z pozostałymi, wiec strzelamy by trafić. Poczatkowo oczywiście wiele arrowów (tak w skrócie można nazwać Ulti Ashe) będzie po prostu chybione, ale nie wolno się poddawać tylko trenować wyczucie, kąt itp. Trochę jak połączenie szachów z fizyką przewidzieć co przeciwnik zrobi i wycelować z odpowiednim wyprzedzeniem. Ważne jest też sprawdzanie czy ktoś akurat nie jest na spocie ze smokiem czy baronem, równie istotne są spoty z golemem (blue) i jaszczurem (red). Blue daje na czas trwania bufa zwiększoną regenerację many, Red zaś dodatkowe obrażenia rozłożone w czasie oraz spowolnienie przy ataku podstawowym. Na mapce powyżej widać wszystkie potworki specjalne i całą dżunglę.
Co jest jeszcze ważne? Jako że jest to dystansowa postać AD głównie musimy się skupić na obrażeniach z podstawowego ataku a nie skilli, one mają nam tylko pomóc. Łatwo to pojąć przy innych ADC jak np. Caitlyn o której zapewne też napiszę w najbliższym czasie. Nigdy też nie biegamy sami, lepiej trzymać się tanka lub suporta i grać zespołowo i pamietać o plecach.
Dołączam Filmik:
To chyba wszystko co moge napisać jako wstęp do gry ta wspaniałą postacią.
Życze powodzenia Przywoływacze.
PS. Obrazki zostały pobrane z oficjalnej strony League Of Legends i są własnością Riot Games zostały jedynie wykorzystane w celach ułatwienia przyszłym graczom.